Czym są zaburzenia psychosomatyczne?
O zaburzeniach psychosomatycznych zaczynamy mówić wtedy, kiedy realne dolegliwości których doświadcza pacjent nie mają uzasadnienia w stanie jego zdrowia. Dobrze określa to angielski termin MUS – Medically Unexplained Symptoms, czyli objawy medycznie niewytłumaczalne.
Według Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób, u pacjentów cierpiących na omawiane zaburzenia występują:
Skąd się biorą?
Jednym z mechanizmów przystosowawczych odpowiadających za zaburzenia psychosomatyczne jest konwersja, a więc przekładanie konfliktów i napięć psychicznych na płaszczyznę cielesną, co po ludzku oznacza, że część nieuświadomionych uczuć i przeżyć wewnętrznych wyraża się symbolicznie poprzez doświadczenia ciała. Łatwo to zrozumieć kiedy sobie uświadomisz, że tak naprawdę emocje czujesz w ciele i silny lęk rozpoznajesz po napiętych mięśniach brzucha, płytszym oddechu, a radość np. po przypływie energii i uczuciu lekkości.
Czynniki odpowiedzialne
Stres znajduje się na szczycie listy czynników odpowiadających za powstawanie zaburzeń psychosomatycznych. Udowodniono, że wielkomiejski stres zwiększa ryzyko zachorowania na depresję, nerwicę i schizofrenię
Mechanizmy powodujące choroby psychosomatyczne do dziś nie są do końca jasne. Naukowcom udało się jednak poczynić pewne obserwacje. Przeżywanie przewlekłego stresu powoduje, między innymi, że nadnercza zwiększają uwalnianie glikokortykosteroidów, nadmiar tych neuroprzekaźników we krwi sprzyja występowaniu wielu problemów zdrowotnych. Dziś wiemy już, że reakcja na stres jest niespecyficzna, zawsze taka sama bez względu na stresor ją wywołujący, czyli ciało przeżywa prawdziwą eksploatację nawet wtedy kiedy tylko siedzisz i się martwisz.
Biologiczna predyspozycja, to kolejny element układanki, oznacza to, że jeśli jakiś układ w twoim ciele jest szczególnie wrażliwy lub reaktywny (np. w twojej rodzinie zdarzają się wrzody żołądka, a kiedy masz trudności w pracy męczy cię zgaga) to bardzo prawdopodobne, że to ta część ciała zareaguje niekorzystnymi objawami.
Co zatem sprawia, że lista zaburzeń psychosomatycznych od czasów F.G Alexandra i jego słynnej opisanej w 1950 roku chicagowskiej siódemki, listy chorób o podłożu psychologicznym (wrzody żołądka, nadciśnienie tętnicze, astma typu oskrzelowego, reumatoidalne zapalenie stawów, choroby zapalne jelita grubego, nadczynność tarczycy, atopowe zapalenie skóry), tak się rozrasta?
Wiele wskazuje na to, że przyczynia się do tego coraz bardziej złożone środowisko w którym funkcjonujemy. Łatwiej to zauważyć, kiedy zdamy sobie sprawę, jak bardzo zmienił się świat w ciągu ostatnich stu lat.
Dziś mówi się, że każdego dnia docierają do nas 34 gigabajty informacji, to równowartość 100 tysięcy słów, które mają potencjał do podnoszenia nam ciśnienia, czy poziomu cukru.
Ludzki układ nerwowy działa na zasadzie mobilizacji i demobilizacji – to jak w samochodzie: mamy gaz i hamulec. Stres (czyli organizm wciska gaz do podłogi) powoduje uruchomienie potężnej energii, która kierowana jest głównie energia jest głównie do mięśni. To rozsądny pomysł, jeśli przyjmiemy, że ta reakcja miała w oryginale na celu wspierać naszych przodków w skutecznym uciekaniu przed drapieżnikami.
Czy ten mechanizm zmienił się od czasów zagrażającego nam tygrysa szablozębnego?
Nie! Jest cały czas taki sam, to co różni nas od innych ssaków, to fakt, że reagujemy tak samo na zagrożenie realne i wyobrażone.
Czy od tego czasu zmienił się charakter zagrożeń ?
Bardzo! Do zanieczyszczenia środowiska dodaj “smog informacyjny”, nadmiar bodźców, tempo życia, ciągłe przemieszczanie się przy minimalnym wysiłku fizycznym, stresory psychologiczne… To wszystko doprowadza do rozregulowania metabolizmu komórkowego w organizmie i wiąże się z rosnącą rozpoznawalnością zaburzeń psychosomatycznych, która obejmuje między innymi :
Wygląda na to, że jesteśmy zasiedziali, wykończeni, przewlekle przestymulowani, odcięci od swojego ciała i zupełnie nie potrafimy odpoczywać. Psychoimmunolodzy twierdzą, że człowiek nie jest stworzony do ciągłego stresowania się i to w pozycji siedzącej.
Jak leczyć?
Rozpoznać zaburzenie psychosomatyczne można po wykluczeniu przyczyn natury medycznej. Pierwszym krokiem skutecznego leczenia jest uważność i praca nad rozpoznawaniem powiązań pomiędzy doświadczeniami, emocjami a ciałem. Następnym ważnym obszarem jest przepracowanie doświadczeń manifestujących się w objawach fizycznych oraz przywracanie równowagi w używaniu gazu i hamulca, a więc praca z układem nerwowym.